poniedziałek, 16 listopada 2015

Po przerwie na reklame

[ za kulisami ]

- A tak w ogóle to kim są te dziewczyny? - zapytał Ichigo popijając wodę źródlaną z butelki.
- Nie mam pojęcia - odpowiedział Isshin z bananem na twarzy.
- CO?! Nie wiesz kto jest za tą kotarą?! Przecież jesteś prowadzącym!
- Nie unoś się  tak Kurosaki - odezwał się nagle Ishida Uryuu siedzący w pierwszym rzędzie. - Wszystkie są mądrzejsze od ciebie - dodał z chytrym uśmieszkiem.
- Tak! Tylko publiczność wie co za ślicznotki się tam znajdują - powiedział Isshin.
- Ichigo - zawołał Renji z drugiego rzędu- Radziłbym wybrać numer 1.
- I dlatego go nie wybiorę.
-Co? Nie ufasz mi? - między Ananasem i Truskawą wywiązał się  dialog.
-Nie -odrzekł i odwrócił się teatralnie tyłem do Abaraia.
Ten wyjął swe zanpaktou i wyskoczył na scenę.
- Horeyo Zabimaru!!
- Łaaaaa! Wynoś się stąd!
- Zamknij się i walcz! - zamachnął się w stronę Ichigo ale ten zrobił unik i wykrzyknął :
- Nie mam zanpaktou!

-... WRACAMY DO WAS PO PRZERWIE REKLAMOWEJ.

Nadszedł czas by Ichigo wybrał... Co? - Isshin odwrócił się od kamery i spojrzał na Renji'ego który natychmiast schował broń i uciekł na swoje miejsce wśród publiczności.
- Eeee... To co ja tu miałem...? - Zamyślił się prowadzący i podrapał się po głowie.
- Ha ha ha! Zapomniał! - zaśmiał się Kisuke.
Cisza na sali.
Wszyscy spojrzeli na roześmianego Sklepikarza.
~ Kisuke pacanie nie przerywaj programu! - krzyknęła dziewczyna zza kotary.
- Yoruichi-san?! Co ty tam robisz? - krzyknął wstrząśnięty Ichigo.
~ Coś ci się nie podoba?
- Świetnie dziś wyglądasz Yoruichi-san! - wykrzyknął czarnowłosy Kurosaki odpychając syna na bok.
- Przecież jej nie widzisz! - Ichigo odpowiedział uderzając ojca z łokcia.
- No i co? Ona zawsze wygląda świetnie.

A teraz wybieraj! Od tego wyboru zależy całe twoje życie!
Wybierz lub zgiń!

NUMER 1

NUMER 2

NUMER 3

CZY NUMER 4!

- Czwórkę! Czwórkę wybierz Ichi! - krzyknęła Yuzu.
- Czwórkę proszę!
- Ichigo Kurosaki dokonałeś wyboru! - Isshin odsłonił kotarę za którą znajdował się NUMER 4
- Twoją wybranką jest.. [fanfary]
- GRIMMJOW JAGGERAQUEZ!
Grimmjow wyszczerzył zęby.
- To nie Orihime jest numerem 4? - zasmuciła się Yuzu.
- A oto dziewczęta które mogłeś zdobyć ale na nie nie zasługujesz! - prowadzący odsłonił wszystkie kotary.
DZIEWCZYNA NUMER 1 Orihime Inoue-chan!
- Siemka Kurosaki-kun!
DZIEWCZYNA NUMER 2 Rangiku Matsumoto-san!
- Yo, Ichigo.
I DZIEWCZYNA NUMER 3 Yoruichi Shihouin-san!
- Zawiedziony?

A OTO CO CZEKA NASZE GOLASKI... TO ZNACZY GOŁĄBKI! - Isshin wyjął jakąś tanią broszurę.
- Rejs Titanikiem na Bezludną wyspę! ... i to chyba tyle... - Isshin popchnął Ichigo na Grimmjowa.
- Nie zgadzam się! - wykrzyknął oburzony Truskawek,
- Nie masz głosu w tej sprawie, sam wybrałeś numer 4!
- Ja jestem numerem 4 - nagle pomiędzy Ichim a drapieżnym kotem pojawił się Ulquiorra z rozpiętym płaszczykiem i gołą klatą by ukazać widniejący na jego ciele numer 4.




























i to by było na tyle XD
pozdrowienia z podłogi | Andy
http://bazyliszkowo.blog.onet.pl/

środa, 27 marca 2013

Telewizyjna randka w ciemno .
W dzisiejszym programie zagości u nas Ichigo. Truskawa wygra randkę z jedną osób które również zagoszczą w studio.
Wśród publiczności zagościły wielkie gwiazdy i znakomitości takie jak; Renji Abarai, Uryuu Ishida, rodzeństwo Kuchiki, Gin Ichimaru i nawet sam Kisuke Urahara, doprawdy to niebywałe.
Program prowadzi Isshin Kurosaki który postanowił wreszcie wyswatać swego syna.
- A teraz Ichigo będziesz zadawał pytania, ta która dobrze odpowie na każde z nich zostanie twoją wybranką - rzekł
Isshin i poruszył brwiami uśmiechając się tajemniczo.
- Gdzie znalazła się dziewczynka która znalazła granat? - przeczytał Ichi z karteczki
- Podpowiedź brzmi WSZĘDZIE, WSZĘDZIE.. - Isshin wyszczerzył się do publiczności .
- Dziewczyna numer 1.
- Mmmm.. Myślę że poszła do domu.
- Dziewczyna numer 2
- W sklepie~!
- Dziewczyna numer 3
- Została zmielona na kocią karmę .
Ichigo zrobił przerażoną minę a jego ojciec się zaśmiał.
- Dziewczyna numer 4
- Na pewno nie u mnie w łóżku .
- Ha ha! Dobre, następne pytanie, dalej dalej..- Isshin pomachał Ichigo dłonią przed twarzą.
- Co przyrządziłabyś mi na niedzielne śniadanie.. co?..
- Numer 1! - przerwał mu Isshin
- Cóż, myślę że byłyby to naleśniki z syropem fasolowym i mango w czekoladzie.
- Numer 2!
- Truskawki w czekoladzie i sake.
- Niezły wybór! - Isshin poklepał syna po ramieniu szczerząc zęby.
- Numer 3!
- Mleko .
- Numer 4!
- Siebie .
- Odpowiedź panienki numer 4 jeszcze lepsza, no no! Szalejecie dziewczęta! hie hie hie..
Następne pytanie.. - Isshin zachichotał .
- Co jest najlepszym przyjacielem kobiety? Co za pytanie - burknął Ichi
- 1!
- Myślę że każda kobieta ma innego przyjaciela, moim na przykład jest..
- 2! - przerwał jej Isshin.
- Diamenty to z pewnością są diamenty.
- 3!
- Kot .
- 4!
- Ja .
- Musicie wiedzieć panienki że straszny z mego syna zimny drań - rzekł prowadzący uderzając Truskawę z łokcia i wyszczerzając
zęby do kamery.
- Jakim wozem się wozisz? - przeczytał Ichi z następnej karteczki.
-Od razu przechodzi do rzeczy j..
- Numer 1! - przerwał tatusiowi pomarańczowo włosy.
- Wozem?
- Numer 2! - krzyknął Isshin
- Cabrio, podwieźdźć Cię do domu?
- O, bardzo chętnie nie będę musiał zasuwać z buta - ucieszył się Isshin
- Mówiła do mnie - mruknął Ichigo i zaczął przepychanki z ojcem .
- Jesteś za młody na to żeby wozić się kabrioletem!
- A ty za stary! - Ichigo odepchnął ojca tak że prawie wleciał na publiczność.
- Numer 3!
- Latającym dywanem .
- Numer 4.
- Możesz pojeździć na mnie.
- Ohoho! Chyba przyjmę tę propozycję! - krzyknął radosny Isshin
- Wreszcie jakieś normalne pytanie.. Jaki jest twój ulubiony kolor?
- Co!? Co to za pytanie? W ogóle nie na temat - Kurosaki wyrwał synowi karteczkę z rąk.
- 1.
- Myślę że fioletowy..
- 2
- Różowy .
- 3
- Oliwkowy .
- 4
- Truskawkowy .
- Odstawiacie pantomimę? - odczytał Truskawa
- To moje ulubione pytanie - Isshin posłał widzom promienny uśmiech.
- Numer 1~!
- To świetna zabawa.
- Numer 2~!
- Jak poprosisz .
- Numer 3~!
- Nie ma mowy.
- Numer 4~!
- Uwielbiam jak tak do mnie mówisz .
- Ooo Ichigo! Mam nadzieję że kupiłeś już pierścionek - Isshin klepał syna po plecach szczerząc znów zęby.
- Kupisz mi pieska? - wyczytał Ichi z następnej karteczki .
- NUMER 1
- Chciałbyś mieć pieska.?
- NUMER 2
- A nawet i dwa .
- NUMER 3
- Wolę koty .
- NUMER 4
- Ja Ci nie wystarczam?
- Następne pytanie. Jaka jest twoja ulubiona gra.?
- Numer pierwszy!
- Warcaby~!
- Yyy.. numer drugi.
- Poker rozbierany .
- Ohoho.. numer 3.
- W kotka i myszkę .
- Numer 4.
- Gra wstępna .
Śmiech na sali .
- I ostatnie pytanie! Czytaj - Isshin objął ramieniem Ichigo i szczerzył się do publiczności .
- Co wygra, grillowana kanapka z serem czy taco?
- Dobre pytanie~! NUMER 1!
- Ummm.. myślę że kanapka z serem n_n
- Lubię grillowane kanapki ..
NUMER DRUGI!
- Sake~! >3<
- NUMER TRZECI!
- Renifer .
- Co? - zdziwił się Ichi.
- Renifer rozjechał babcię .. - Isshin wywrócił oczami
- Nie takie było pytanie!
- Nie pyskuj ojcu!
NUMER CZWARTY.
- Taco.
Rozległy się gromkie brawa .
- A oto nadszedł czas by Ichigo wybrał swą wybrankę, którą z nich wybierze? ..
Dowiemy się po przerwie reklamowej~! - wykrzyknął Isshin i puścił oczko do kamery.